YELLOW SPLIT PEA CURRY WITH BASIL AND CARROT
(scroll down the page for an english translation)
Żółty groch łuskany to temat przewodni serii przepisów, które przygotowałam dla portalu "Hello Zdrowie" (całość tutaj klik!).
I tak, to ten zwykły groch, który niesłusznie, ciągle trochę pomijany bywa jeszcze np. przy planach obiadowych; no chyba, że w grę wchodzi grochówka, ale nawet najwięksi jej fani, nie gotują jej przecież co drugi dzień.
Jestem miłośniczką tej zupy i nierzadko ją gotuję, zwłaszcza zimą, ale często też używam grochu w innych celach kulinarnych. Lubię jego smak i możliwości jakie daje, a niekiedy przewyższają one możliwości innych roślin strączkowych, tu przykładem jest niezwykle kremowy hummus. Dlatego jeśli też go lubicie i macie ochotę poznać trochę inne odsłony wykorzystania tych wartościowych nasion, to zapraszam ☺
Dziś pierwsza propozycja. Gęste, kremowe curry, które jest bardzo smaczne i bardzo proste do zrobienia. Lekko słodkawe, pikantne i bardzo kremowe. Przygotować je można na dwa sposoby. Wykorzystując wcześniej już ugotowany groch w postaci rozgotowanej pulpy, lub taki jeszcze niegotowany, prosto z paczki. (instrukcja gotowania grochu do wszystkich przepisów jest tutaj)
Groch łączę w tej potrawie z pokrojoną marchewką która oprócz współgrającego z nim akcentu smakowego, wprowadza do dania także atrakcyjną teksturę, a akompaniuje całości aromatyczna bazylia. Do tego czarny ryż, lekko orzechowy w smaku, który bardzo lubię, ale można oczywiście go zastąpić każdym innym, ulubionym rodzajem ryżu lub np. kaszy.
Jeśli chodzi o przyprawy, można skorzystać z gotowej mieszanki curry, lub skomponować zbliżoną kompozycję samemu wg instrukcji, które podaję. A na koniec, koniecznie dużo bazylii, i najlepiej świeżej, bo jej intensywny, orzeźwiający smak sprawia, że całość smakuje tak dobrze ☺
Polecam i zapraszam tutaj, po dokładne instrukcje przygotowania.
Smacznego!
Yellow split peas, a common pulses, that are still overlooked and omitted, while making dinner plans, for example. Unless it comes to making a popular pea soup, of course, but even her biggest fans, do not cook it every other day, right? I love this soup and cook it often, especially in winter, but I like to use peas in other culinary purposes. I like the taste of it and the possibilites, that comes with it. So therefore, if you also like those legumes and want to use it in a little bit different way, now it's your chance ☺.
The first dish, from my small series, that I prepared for a polish website (it's all here) is this dense and creamy curry, which is very tasty and very easy to make. Slightly sweet, hot and very creamy. It can be made in two ways. With the use of the cooked peas or should I say, the pea pulp that you get, after cooking it or using uncooked seeds straight from the package. (instructions on how to cook the peas are here).
Peas is combined with chopped carrots which gives the dish a good, matching flavor and some extra texture. I served it with black rice, cause I really like it, but of course you can replace it with any other, favorite type of rice or groats. As for the seasoning, you can use the ready-made curry powder, or compose a similar composition by mixing few spices that I mentioned in the list of ingredients. And the last accent, that makes this meal extra tasty is a big ammount of basil, preferably fresh, cause this form gives this dish that special, final touch ☺
You can get the full recipe here.
Enjoy!
Smakowicie! ;-)
ReplyDeletebardzo się cieszę, że wracasz! brakowało mi Twoich wpisów i tych przepysznych przepisów :) a groch kupuję i robię! ten hummus brzmi tak pysznie, zresztą jak każdy pomysł!
ReplyDeletedziękuję Ci Daria :*
Delete