HOMEMADE VEGAN BOX OF CHOCOLATE
Domowa wegańska bombonierka. Na zbliżające się właśnie Walentynki, czy też inne specjalne okazje, jak urodziny, imieniny, rocznica, Święta itd., albo po prostu, gdy najdzie nas ochota na słodkie co nie co. Takie pudełko pełne smacznych, domowych słodkości jest wbrew pozorom bardzo łatwe i dosyć szybkie do zrobienia, wystarczy trzymać się prostych receptur i krótkiej listy, naturalnych składników. W mojej dzisiejszej propozycji, dwa główne składniki to suszone daktyle i gorzka czekolada dobrej jakości. Połączyłam je z kilkoma dodatkami i stworzyłam 6 różnych słodkości. Ich smaki można też opcjonalnie zmodyfikować bardziej pod gust osoby obdarowywanej i ewentualnie zamienić dodatki na coś innego albo częściowo pominąć.
1. Pierwsza propozycja, to miękkie czekoladowe trufle z miętą. Do ich wykonania potrzebne są tylko 3 składniki.
2. Druga opcja: czekoladki z różą. Ciekawe i zaskakujące połączenie, a wymaga zaledwie dwóch składników.
3,4. Następna opcja: nadziewane pralinki orzechowe i owocowe.
Wyglądają może na trudne do zrobienia, ale nie są. Wystarczy silikonowa foremka i chwila czekania, aż całość odpowiednio stwardnieje. I nie musicie koniecznie korzystać z takich samych foremek, jeśli macie pod ręką malutkie silikonowe foremki w kształcie muffinek, one też się sprawdzą, można nawet użyć takich większych standardowych, wtedy trzeba je po prostu zrobić bardziej płaskie i zalać tylko minimalnie dno foremek przed dodaniem nadzienia i górnej warstwy czekoladowej skorupki.
5. Kolejną propozycją są słodkie, kokosowe kuleczki na bazie daktyli, które na pewno znajdą wielu amatorów ;)
6. A na koniec, wariacja na temat śliwki w czekoladzie. Namoczone i rozmiękczone suszone śliwki nadziałam słodką i kremową mieszanką masła migdałowego i syropu daktylowego, po czym obtoczyłam w rozpuszczonej czekoladzie. Są pyszne, miękkie, kremowe i też fajnie chrupiące.
Polecam i zapraszam na portal Hello Zdrowie (o tutaj), gdzie znajdziecie wszystkie przepisy.
Smacznego ☺
Homemade vegan chocolate box. For the upcoming Valentine's or other special occasions, like birthday, anniversary, Christmas etc., or simply when you fancy something sweet. Maybe it does look complicated, but it isn't, when you stick to simple recipes and a short list of natural ingredients. Two main ingredients, which I'm using here, are good quality dried dates and dark chocolate. I combined them with few extra components and created 6 different sweets. Their flavors can be modified, to be more suitable according to preferences of the one who will eat them, you can replace or omit some elements.
1. First option: soft chocolate truffles with mint. They require only 3 ingredients.
2. Dark chocolate with rose flavor. Interesting and surprising combo, and requires only two ingredients.
3,4. Simple chocolate with peanut or fruit filling.
5. Sweet coconut truffles, made with dates and shredded coconut.
6. Soft prunes, stuffed with sweet and creamy blend of almond butter and date syrup, and coated in dark chocolate. They are delicious, soft, creamy and slisghtly crunchy.
All those recipes were created for a polish website "Hello Zdrowie" and you can find them here.
Enjoy ☺
Czad :)
ReplyDeleteza każdym razem jak tutaj wchodzę nie mogę się napatrzeć na to co tworzysz! cudowny pomysł na domowe czekoladki, na pewno będę wkrótce robić :)
ReplyDeleteŚliwką mnie kupiłaś :D! Spróbuję je zrobić, ale wykorzystam tahinę, bo kocham smak chałwy, no i zastanawiam się już w jakim alkoholu je namoczyć :D
ReplyDeleteo najważniejszym zapomniałam! masz jakiś patent ułatwiający nadziewanie?
Delete:) inne masła orzechowe też jak najbardziej pasują, można też moczyć śliwki w alkoholu (np. rumie, whisky, koniaku) albo też w jakimś soku np., a jeśli chodzi o nadziewanie to trzeba je wypełniać dosyć małą ilością, krem umieszczać w dziurce po pestce albo jeśli mają pestki to przeciąć je na pół, wyjąć pestkę i wtedy wypełnić miejsce po niej.
Deletep.s. jak lubisz smak chałwowy, to polecam też przepis na nadziewane daktyle z kremem na bazie tahini:
http://foodpornveganstyle.blogspot.com/2016/07/swieze-daktyle-nadziewane-sodkim-kremem.html
albo chałwowe kuleczki: http://foodpornveganstyle.blogspot.com/2015/02/proste-trufle-sezamowe-z-karobem.html
Ooo daktyle wyglądają cudnie <3. Ale to tak normalnie łyżeczką napychasz, czy jest jakiś myk ;)?
Deletedzięki :) i tak, zazwyczaj napycham łyżeczką, ale można też posłużyć się rękawem cukierniczym z cieniutką końcówką lub szprycą
DeleteHej! A ja mam pytanko dotyczące pudełka :D Gdzie kupiłaś? Patrzę na allegro i widzę same niziutkie - ok 2,5cm a to chyba niewiele na te smakołyki :) Pozdrawiam :)
ReplyDeletepudełko ostało mi się po ciasteczkach, ale bardzo łatwo można takie zrobić samemu, wystarczy arkusz brystolu, pozdrawiam również
Delete