VEGAN MUSHROOM STEW WITH PEARL BARLEY AND TOFU STRIPS
Smaczna i sycąca propozycja na prosty i szybki obiad. Taki gulaszo-sos przygotowuję zawsze wtedy, gdy wpada mi w ręce większa ilość pieczarek (czyt. promocja na nie, w którymś ze sklepów ;) ).
Czasem przyrządzam je jako gęsty sos do makaronu, a czasem w bardziej płynnej wersji, jako gulasz, w towarzystwie którejś z kasz.
Akurat, gdy danie to znowu zawitało w moim tygodniowym menu, od firmy Polsoja, otrzymałam próbki nowych dań, które wprowadziła niedawno na nasz rynek, a mianowicie: mielone tofu, falafele oraz stripsy z tofu. I właśnie te ostatnie wrzuciłam do takiego pieczarkowego gulaszu i bardzo fajnie się w nim sprawdziły.
Ten produkt to bardzo duże udogodnienie, gdy nie mamy czasu marynować tofu i chcemy na szybko dołożyć jakiś odżywczy i smaczny dodatek do naszego obiadu. Same w sobie są dość mocno słone, dlatego dla mnie lepsze jako dodatek, niż przekąska sama w sobie, bo w pełnej potrawie słony smak się balansuje. Poza tym, to naprawdę bardzo dobrze przyprawione tofu, które z takim naturalnym nie ma nic wspólnego i jeśli ciągle nie jesteście przekonani do tego sojowego serka, to myślę, że takie stripsy Wam zasmakują. A przez zestaw przypraw, których użyto do ich zamarynowania, mogą mieć bardzo wszechstronne zastosowanie. Sprawdzą się w daniach azjatyckich, tortillach w stylu meksykańskich, na pizzy, a także w tym prostym, pieczarkowym gulaszu, na który Was dzisiaj zapraszam.
To danie, to nic trudnego i wyszukanego, i pewnie każdy z Was ma swój sposób jego przyrządzania. Ja lubię, gdy jest bardzo gęsty, dość mocno słony i wypełniony dużą ilością czosnku oraz ziół. I jest to jedno z moich ulubionych dań typu "comfort food" oraz opcji na szybki obiad w okresie jesienno-zimowym. Polecam.
SKŁADNIKI (4 porcje):
- 10-15 średnich pieczarek (300-400 g)
- 2 cebule
- 4 ząbki czosnku
- 1-2 łyżki oliwy z oliwek lub oleju
- 1 łyżka pieprzu ziołowego
- 1 łyżka świeżego tymianku lub 1/2 łyżka suszonego
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżka płatków drożdżowych (opcjonalnie)
- 2 łyżki posiekanej, świeżej, zielonej pietruszki
- 1 liść laurowy
- 2 ziarenka ziela angielskiego
- 1/2 łyżeczki, czarnego, mielonego pieprzu
- 1/4 łyżeczki cayenne lub chili
- 1 L bulionu warzywnego
- 1-2 szklanki porwanych liści jarmużu (opcjonalnie)
- 1 opakowanie stripsów z tofu Polsoja
- 2 łyżki mąki ryżowej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1/2 szklanki niesłodzonego mleka roślinnego
- 4-6 szklanek, ugotowanej kaszy pęczak, do podania (lub innej dla wersji bez glutenu)
PRZYGOTOWANIE:
Pieczarki dokładnie myjemy i kroimy w cienkie plastry.
Cebulę siekamy w drobną kostkę, czosnek wyciskamy.
Przygotowujemy wszystkie przyprawy.
Grzejemy tłuszcz w garnku, wrzucamy cebulę i smażymy 5 minut.
Następnie dodajemy czosnek i smażymy 2 minuty.
Po tym czasie wrzucamy pieczarki, pieprz ziołowy, tymianek, liść laurowy, ziele angielskie, cayenne i pieprz czarny, mieszamy i smażymy 5 minut.
Następnie wlewamy bulion i dusimy wszystko następne 10-15 minut. Jeśli trzeba dodajemy więcej bulionu w trakcie gotowania.
W międzyczasie rozrabiamy mąki z odrobiną wody, aby stworzyły lekko płynny kleik , który wlewamy powoli pod koniec gotowania, energicznie mieszając gulasz, aby nie zrobiły się grudki.
Dorzucamy stripsy z tofu.
Dolewamy mleko i sos sojowy oraz jarmuż i płatki drożdżowe (jeśli używamy).
Gotujemy jeszcze 1-2 minuty, dodajemy posiekaną pietruszkę i serwujemy.
Kaszę pęczak można dodać do gulaszu na końcu lub podać osobno.
Resztki przechowujemy w lodówce do 3 dni.
Smacznego ☺
Tasty option for a simple dinner. I make this dish, every time when I get a bigger batch of mushrooms. Sometimes I make it thicker, as a sauce for pasta, and sometimes I prepare it as a stew, and serve it with some kind of grains (kasha).
It's nothing sophisticated, just a basic "comfort food" which I like to eat a lot in colder months. I make mine very thick, quite salty, full of herbs and garlic. That's the way I like it and if you fancy a hot, heartwarming meal and have some mushrooms on hand, give it a try ;)
INGREDIENTS (4 servings):
- 10-15 medium mushrooms (300-400 g)
- 2 onions
- 4 cloves of garlic
- 1-2 tbsp olive oil or oil
- 1 tbsp herbal pepper (if available)
- 1 tbsp fresh thyme or 1/2 tbsp dried thyme
- 2 tbsp soy sauce
- 1 tbsp nutritional yeast flakes (optional)
- 2 tbsp chopped fresh parsley
- 1 bay leaf
- 2 allspice berries
- 1/2 tsp, ground black pepper
- 1/4 tsp cayenne or chili
- 1 L vegetable stock
- 1-2 C torn kale leaves (optional)
- 1 package of marinated tofu strips or smoked tempeh
- 2 tbsp rice flour
- 1 tbsp potato starch
- 1/2 C unsweetened plant milk
- 4-6 C, cooked pearl barley, for serving (or other grains/kasha for gluten-free option)
PREPARATION:
Wash the mushrooms thoroughly and slice them thinly.
Dice the onions, press the garlic.
Prepare all the spices.
Heat the oil in a large pot, toss the onion and fry for 5 minutes.
Then add the garlic and fry for 2 minutes.
After that, add the mushrooms, herbal pepper, thyme, bay leaf, allspice, cayenne and black pepper, stir and fry for 5 minutes.
Next add the broth and cook everything for the next 10-15 minutes.
Add more broth if it's necessary.
In the meantime, mix the the flours with a little bit of water to create a slightly liquidy gruel, then slowly add it to the pot, stirring vigorously so there will be no lumps in the stew.
Add tofu strips or smoked tempeh pieces.
Pour the milk in, along with the soy sauce and stir, add kale and yeast flakes (if using).
Cook for another 1-2 minutes, add the chopped parsley and serve.
Pearl barley can be added to the stew at the end or you can serve it separately on the side.
Enjoy ☺
It's raining and cold outside so this looks just what i need right now. It's got some of my favourite ingredients, i love mushrooms.
ReplyDelete.
I'm glad you like it YUMMYVEGE, enjoy! ☺
DeleteŁadnie nie wygląda, ale pewnie smakiem się broni ;-)
ReplyDeleteZapraszam do siebie ;-) make-life-green.blogspot.com
Mleko roślinne - jakie dokładnie? ;> Masz może jakiś przepis bo czaję się na gulasz
ReplyDeletejakieś niesłodzone o neutralnym smaku, np. owsiane lub ryżowe: http://foodpornveganstyle.blogspot.com/search/label/Mleko%20roślinne
Delete;)
To tak dobrze brzmi, że mogłabym zjeść nawet z tofu :)
ReplyDeleteKurczaka uwielbiam. Warto go jeść, bo ma sporo białka.
ReplyDelete