ELDERFLOWER PANCAKES (VEGAN & GLUTEN-FREE)
Czarny bez, który akurat teraz kwitnie, ma niezwykle ciekawy aromat. Znam herbatę z kwiatów czarnego bzu, ale dopiero nowy smak popularnego piwa ;) wywołał we mnie ogromny zachwyt nad tym smakiem i chęć poeksperymentowania z nim w kuchni.
Kwiaty czarnego bzu, oprócz bardzo oryginalnego smaku, mają wiele cennych właściwości, stosowane są mi.n. w czasie grypy, infekcji górnych dróg oddechowych, czy bólów głowy. A najbardziej popularne sposoby na kulinarne ich wykorzystanie to syrop, nalewka i placki. I mój wybór padł właśnie na tę ostatnią pozycję. Nigdy ich nie jadłam i w moim domu nie były one znane, ale nie jest to aż tak trudne do zrobienia ;)
Gdy w końcu udało mi się znaleźć te kwiaty w lesie, po powrocie od razu zabrałam się do pracy. Spodobał mi się pomysł, żeby zrobić je z mąk bezglutenowych, których mam najwięcej, ale nie do końca byłam przekonana, czy wyjdą. Na szczęście się udało.
I tak oto, dziełem przypadku i zrządzenia losu, na stole wylądował wspaniały i niezwykły posiłek. Nie ma sensu opisywać tego smaku, trzeba po prostu spróbować. Każdy sam musi się przekonać, czy takie nuty mu zagrają. Ja się w tym smaku zakochałam i wywołuje on we mnie podziw, fascynację i oczarowanie naturą. Dziką roślinnością. Lasem, który jest jak wielka spiżarnia, i kiedy wie się co i kiedy zbierać, może nas karmić długo, obficie i dobrze. A niezwykła woń i nieskalany aromat dzikich roślin, stawiają długo w tyle te ze sklepu. Nie jestem jeszcze, aż tak bardzo z nimi obeznana, uczę się tego, ale gdy tylko mam okazję i wiedzę to z nich korzystam i polecam to wszystkim.
p.s. czarny bez kwitnie białymi kwiatami od maja do lipca, zbieramy tylko te dziko rosnące, białe kwiaty, bez brązowych plamek i nie jemy ich na surowo, spożywamy tylko po obróbce termicznej; zaraz po zerwaniu odkładamy je na 30-60 minut, żeby się naturalnie oczyściły z owadów
SKŁADNIKI (8 średnich placków):
- 4 - 6 kwiatów czarnego bzu (duże można przeciąć na pół)
- 3/4 szklanki mąki ryżowej (100 g)
- 1/3 szklanki mąki z ciecierzycy (40 g)
- 2 łyżki ekologicznej skrobi kukurydzianej lub maranty trzcinowatej (arrowroot)
- 1 łyżka zmielonych nasion chia lub zmielonego siemienia lnianego
- 1 + 1/4 szklanki roślinnego mleka (u mnie z orzechów włoskich) (310 ml)
- 1 łyżka octu jabłkowego
- 1 łyżka brązowego cukru lub ksylitolu
- 1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
- szczypta soli
- szczypta kurkumy
- olej do smażenia (u mnie kokosowy)
DODATKI:
- cukier puder z ksylitolu lub brązowego cukru (do posypania)
- starta skórka z niewoskowanej cytryny
PRZYGOTOWANIE:
Do mleka dodajemy ocet, mieszamy i odstawiamy na ok. 10 minut. Po tym czasie mieszamy w misce suche składniki, dolewamy mleko i energicznie mieszamy trzepaczką, masa powinna mieć konsystencję gęstej śmietany. Jeśli jest za sztywna, dodajemy odrobinę mleka/wody, jeśli zbyt wodnista, dodajemy mąkę. Następnie odstawiamy ciasto na ok. 30 minut. W międzyczasie przygotowujemy kwiaty. Odcinamy je od gałązek i jeśli są bardzo duże to przecinamy je na pół. Nie myjemy ich i nie potrząsamy za mocno, żeby nie stracić pyłku, który odpowiada za ich wyjątkowy smak.
Grzejemy olej na patelni typu non-stick. Kwiaty zamaczamy w cieście i przenosimy na patelnię, smażymy na złoto.
Przed przewróceniem odcinamy łodyżki (jak najwięcej się da, gdyż są gorzkie), przewracamy placki na drugą stronę i przygniatamy je szpatułką, aby wyrównać ich powierzchnię i aby łatwiej się przesmażyły w środku.
Po usmażeniu przekładamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, aby obciekły z nadmiaru tłuszczu. Serwujemy posypane cukrem pudrem i innymi dodatkami wedle uznania.
Po usmażeniu przekładamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, aby obciekły z nadmiaru tłuszczu. Serwujemy posypane cukrem pudrem i innymi dodatkami wedle uznania.
Elderflower, which is blooming right now, has a very interesting aroma and is very popular in eastern Europe. I'm familiar with elderflower tea, but a new, popular elderflower beer, which I tried recently made me fall in love with the taste and inspired to experiment with it in the kitchen.
Elderflowers have valuable properties in medicine as well. They are used for a cough, flu and pain. And the most popular ways to cook with them is to make a syrup, liqueur and pancakes. I've decided to make pancakes.
When I finally managed to find these flowers in the forest yesterday, I knew I had to make them. I liked the idea, to use gluten-free flours which I have a lot in my pantry, but I wasn't convinced if it will work well. But it did.
And in this unexpected way, there was a gorgeous and unusual meal on my table. These pancakes have a remarkable fragrance. It makes no sense describing the taste, you just have to try it for yourself. I'm in love with it and it makes me admire the nature and wild edibles. A forest, which is like a big pantry, and when we know what and when to collect, it can feed us well. I'm not yet so very familiar with wild plants, I'm learning it, but whenever I have the opportunity and the knowledge I collect and use them and recommend it to everyone.
p.s. Elderflower tree have white flowers, which bloom from May to July, collect only the wild, pure white flowers, without any brown spots and don't eat them raw, eat them only after cooking. Right after picking them from the tree, put them away for 30-60 minutes to get rid of the bugs that may be inside.
Elderflowers have valuable properties in medicine as well. They are used for a cough, flu and pain. And the most popular ways to cook with them is to make a syrup, liqueur and pancakes. I've decided to make pancakes.
When I finally managed to find these flowers in the forest yesterday, I knew I had to make them. I liked the idea, to use gluten-free flours which I have a lot in my pantry, but I wasn't convinced if it will work well. But it did.
And in this unexpected way, there was a gorgeous and unusual meal on my table. These pancakes have a remarkable fragrance. It makes no sense describing the taste, you just have to try it for yourself. I'm in love with it and it makes me admire the nature and wild edibles. A forest, which is like a big pantry, and when we know what and when to collect, it can feed us well. I'm not yet so very familiar with wild plants, I'm learning it, but whenever I have the opportunity and the knowledge I collect and use them and recommend it to everyone.
p.s. Elderflower tree have white flowers, which bloom from May to July, collect only the wild, pure white flowers, without any brown spots and don't eat them raw, eat them only after cooking. Right after picking them from the tree, put them away for 30-60 minutes to get rid of the bugs that may be inside.
INGREDIENTS (8 medium-sized pancakes):
- 4 - 6 elderflowers
- 3/4 C rice flour (100 g)
- 1/3 C chickpea flour (40 g)
- 2 tbsp organic cornstarch or arrowroot powder
- 1 tbsp ground chia seeds or ground flaxseeds
- 1 + 1/4 C plant milk (I used walnut milk) (310 ml)
- 1 tbsp apple cider vinegar
- 1 tbsp brown sugar or xylitol
- 1 tsp gluten-free baking powder
- pinch of salt
- pinch of turmeric
- oil for frying (I use coconut oil)
TOPPINGS:
- powdered sugar, made with xylitol or brown sugar
- freshly grated lemon zest, from and organic lemon
PREPARATION:
Add vinegar to the milk, stir and leave for approx. 10 minutes. Next, mix the dry ingredients in a bowl, add the milk and stir vigorously with a whisk. If it is too stiff, add a little bit of milk or water if too watery, add flour. Then leave it aside for approx. 30 minutes. In the meantime, prepare the flowers. Do not wash them and do not shake them too much, to not loose the pollen, which is responsible for their unique taste. Cut them off from the twigs and cut off the stalks, but not entirely (see picture above). Heat the oil in a non-stick frying pan. Dip the flowers in batter and transfer them to the pan, fry until golden brown. Before flipping cut off the stalk (as much as you can, because they are bitter), turn the pancakes over and press them with a spatula to align their surface and make it easier to cook them in the middle. After frying transfer them to a plate lined with paper towel to get rid of the excess fat. Serve sprinkled with powdered sugar and other toppings as desired.
Niestety u mnie w mieście nie znajdę bzu, który nie rośnie gdzieś z dala od ulicy :( A tak bym chciała spróbować takich placków :(
ReplyDeletebardzo chciałabym spróbować te placuszki, jednak jeszcze nie natrafiłam na czarny bez... a co roku tak mnie kusi każdy pomysł z jego udziałem, a przede wszystkim takie słodkie placki :)
ReplyDeleteSounds like a lovely pancake flavor! I've never tried elderflower but I really ought to, it looks good.
ReplyDeleteWow! Piękne zdjęcia i super pomysł, a ja zużyłam swoje kwiaty czarnego bzu na syrop. Muszę zatem ruszyć jeszcze raz na ich poszukiwanie, póki jeszcze są!
ReplyDelete